SZUM MI DO SNU …
Już będąc w brzuchu dziecko oswaja się z dźwiękami. Szum, tak bardzo uwielbiany przez noworodki i niemowlęta jest niekiedy naszym ratunkiem w sytuacjach, kiedy dziecko nie chce się uspokoić. Włączamy suszarki, odkurzacze, okapy, wyszukujemy na youtube szumy różnego rodzaju. Wszystko po to, by uspokoić rozdrażnione, płaczące lub też cierpiące z powodu kolki dziecko. Sprawdziłam wszystko, oczywiście zanim trafiłam na szumisia. Okazał się moim trafieniem „bingo”. Zachwyciła mnie ta szumiąca maskotka, a co najważniejsze przypadła do gustu mojemu Maleństwu. Wieczorne uruchamianie szumisia stało się wręcz rytuałem każdego dnia. Piotruś dość niespokojnie znosił początkowe spacery, dlatego szumiś towarzyszył nam i na spacerach, przyczepiony łapkami do wózka. A dziś, gdy ma już 11 miesięcy bawi się nim i zachwyca kolorowymi i szeleszczącymi nóżkami. Przyznam, że miś ten sprawdził się w każdej jego funkcji. Szczerze polecam go każdej mamie, która rozważa tylko, w jaki sposób uspokoić swoją pociechę. Dla mnie ogromnym jego plusem jest również to, że pochodzi od polskiego producenta. Odkąd mam dzieci, zwracam na to szczególną uwagę.
tu o nim znajdziecie znacznie
więcej.
A
ja zamieszczam zdjęcie naszego Szumisia ;-)
KOLOROWANKI XXL
Mój synek otrzymał ostatnio w prezencie gigantyczną kolorowankę. Przyznam, że nie tylko on był zachwycony tym prezentem. :-) Cała rodzina zaangażowała się we wspólną zabawę. Wielką zaletą tej kolorowanki jest to, że dużo się na niej dzieje. Naprawdę jest co kolorować, a pomysł obrazka jest bardzo ciekawy. Dostępność wzorów też już dość spora (plac budowy, księżniczki, zoo czy pojazdy). Arkusz jest rozmiarów 120 x 80, zatem z pewnością nie jest to zabawa na krótki czas. Jeśli tylko dzieci lubią kolorowanki, to zdecydowanie jest to ich obecnie najlepsza forma. Będzie trafionym prezentem czy to na urodziny czy na dzień dziecka. Nawet na wspólne spotkania dzieci w rodzinie, czy wśród znajomych okaże się ciekawą formą zorganizowania dla nich czasu.
A tu można podejrzeć, jak wyglądają:
http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/3740,kolorowanki-xxl.html#
My już wypróbowaliśmy, polecamy i dziękujemy Agnieszce, która zapoczątkowała u nas tę zabawę.
KOŁYSANKI DLA SZKRABÓW
Wypróbowaliśmy już mnóstwo "usypiaczy". Moje dzieci okazały się jednak wielkimi melomanami. Och, zamiłowanie do muzyki to u nas rodzinne. Jeszcze jak Maciuś był malutki, stało u mnie pianino w mieszkaniu, często brałam go na kolana i w trakcie grania spokojnych utworów zasypiał sobie słodko. Przy drugim synku na pianino chwilowo brakło w domu miejsca i czeka na swój lepszy czas u dziadków. Póki co od pierwszych miesięcy stale towarzyszą nam do snu kołysanki. Szczególnie przypadły nam do gustu kołysanki Justyny Steczkowskiej. W pięknej aranżacji śpiewane przez mamę dla swoich dzieci robią wrażenie. Jest to nr 1 u nas na liście utworów, przy których młodszy, a i niekiedy nawet i starszy synek zasypia.
A to jedna z kołysanek:
https://www.youtube.com/watch?v=OSIkD2NWkSs
Gdybym miała komuś sprezentować coś dla Maleństwa, to jest to na pewno jeden z pewniaków. :-)
MIASTO
Nic tak na dłużej nie absorbuje naszego czasu obecnie jak zabawa w miasto. Bawimy się wszyscy, łącznie z najmłodszym członkiem rodziny, który czasem nam coś przestawi, ale powolutku uczy się współdziałania. Starszy syn wręcz uwielbia ten moment, kiedy rozkładamy matę miasta i układamy na niej budynki z drewnianych klocków. Do ruchu włączają się samochody, a niekiedy i ludziki (pożyczamy te z klocków Lego). I pozostaje już tylko kwestia tego, jak daleko poniesie nas wyobraźnia ... Naprawdę kreatywna zabawa, uczy opowiadać, uczy odpowiednich reakcji na różne sytuacje w mieście, dziecko rozwija wyobraźnię. Codziennie można stworzyć nową sytuację i tylko obserwować jak nasze dziecko potrafi się w niej odnaleźć.
Tu znajdziecie matę, którą akurat my nabyliśmy ze względu na jej wielkość i bardzo ładne odzwierciedlenie miasta:
http://www.dadum.pl/mata-z-ulicami-le-toy-van.html
A tu drewniane klocki "miasto": http://www.monzo.pl/klocki/18-klocki-drewniane-edukacyjne-miasto-50-szt.html
ZAGADKI CZU CZU
Ta forma zabawy przeznaczona jest dla dzieci w wieku 3-4 lata. Zawiera ona aż 150 pytań wraz z odpowiedziami. W ciekawej, kolorowej formie obrazkowej dzieci szybko sobie przyswajają wiedzę z różnych dziedzin. Zabawa pochłania rodzica i dziecko na dłużej. Do każdej z kart można wracać, można też przerabiać je w dowolnej kolejności. Moje dziecko uwielbia tę zabawę, a skoro uwielbia, to spokojnie mogę ją polecić. :-)
KOLOROWANKI XXL
Mój synek otrzymał ostatnio w prezencie gigantyczną kolorowankę. Przyznam, że nie tylko on był zachwycony tym prezentem. :-) Cała rodzina zaangażowała się we wspólną zabawę. Wielką zaletą tej kolorowanki jest to, że dużo się na niej dzieje. Naprawdę jest co kolorować, a pomysł obrazka jest bardzo ciekawy. Dostępność wzorów też już dość spora (plac budowy, księżniczki, zoo czy pojazdy). Arkusz jest rozmiarów 120 x 80, zatem z pewnością nie jest to zabawa na krótki czas. Jeśli tylko dzieci lubią kolorowanki, to zdecydowanie jest to ich obecnie najlepsza forma. Będzie trafionym prezentem czy to na urodziny czy na dzień dziecka. Nawet na wspólne spotkania dzieci w rodzinie, czy wśród znajomych okaże się ciekawą formą zorganizowania dla nich czasu.
A tu można podejrzeć, jak wyglądają:
http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/3740,kolorowanki-xxl.html#
My już wypróbowaliśmy, polecamy i dziękujemy Agnieszce, która zapoczątkowała u nas tę zabawę.
KOŁYSANKI DLA SZKRABÓW
Wypróbowaliśmy już mnóstwo "usypiaczy". Moje dzieci okazały się jednak wielkimi melomanami. Och, zamiłowanie do muzyki to u nas rodzinne. Jeszcze jak Maciuś był malutki, stało u mnie pianino w mieszkaniu, często brałam go na kolana i w trakcie grania spokojnych utworów zasypiał sobie słodko. Przy drugim synku na pianino chwilowo brakło w domu miejsca i czeka na swój lepszy czas u dziadków. Póki co od pierwszych miesięcy stale towarzyszą nam do snu kołysanki. Szczególnie przypadły nam do gustu kołysanki Justyny Steczkowskiej. W pięknej aranżacji śpiewane przez mamę dla swoich dzieci robią wrażenie. Jest to nr 1 u nas na liście utworów, przy których młodszy, a i niekiedy nawet i starszy synek zasypia.
A to jedna z kołysanek:
https://www.youtube.com/watch?v=OSIkD2NWkSs
Gdybym miała komuś sprezentować coś dla Maleństwa, to jest to na pewno jeden z pewniaków. :-)
MIASTO
Nic tak na dłużej nie absorbuje naszego czasu obecnie jak zabawa w miasto. Bawimy się wszyscy, łącznie z najmłodszym członkiem rodziny, który czasem nam coś przestawi, ale powolutku uczy się współdziałania. Starszy syn wręcz uwielbia ten moment, kiedy rozkładamy matę miasta i układamy na niej budynki z drewnianych klocków. Do ruchu włączają się samochody, a niekiedy i ludziki (pożyczamy te z klocków Lego). I pozostaje już tylko kwestia tego, jak daleko poniesie nas wyobraźnia ... Naprawdę kreatywna zabawa, uczy opowiadać, uczy odpowiednich reakcji na różne sytuacje w mieście, dziecko rozwija wyobraźnię. Codziennie można stworzyć nową sytuację i tylko obserwować jak nasze dziecko potrafi się w niej odnaleźć.
Tu znajdziecie matę, którą akurat my nabyliśmy ze względu na jej wielkość i bardzo ładne odzwierciedlenie miasta:
http://www.dadum.pl/mata-z-ulicami-le-toy-van.html
A tu drewniane klocki "miasto": http://www.monzo.pl/klocki/18-klocki-drewniane-edukacyjne-miasto-50-szt.html
ZAGADKI CZU CZU
Ta forma zabawy przeznaczona jest dla dzieci w wieku 3-4 lata. Zawiera ona aż 150 pytań wraz z odpowiedziami. W ciekawej, kolorowej formie obrazkowej dzieci szybko sobie przyswajają wiedzę z różnych dziedzin. Zabawa pochłania rodzica i dziecko na dłużej. Do każdej z kart można wracać, można też przerabiać je w dowolnej kolejności. Moje dziecko uwielbia tę zabawę, a skoro uwielbia, to spokojnie mogę ją polecić. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz